ho ho ho! kupa czasu minela od ostatniego wpisy.
jak w morde strzelil minelo juz 7 miesiecy od kiedy jestem za granica... Doswiadczylem tutaj wiele dobrego ze strony holendrow i wiele przykrosci ze strony polakow. Poznalem ludzi starszych i mlodszych, z kazdego zakatka swiata i polski. Juz nie dlugo zawitam w ojczyznie, oczywiscie o ile jeszcze ktokolwiek o mnie pamieta;P przeciez nie pojade tam siedziec w domu przez caly czas:P
otrzymalem szybki 7-mio miesieczny trening zycia i dorosloslosci. intensywny trening;] ale dalem rady i juz juz niebawem wracam ( jeszcze nie na stale;P).
ostatnio uslyszalem madra wypowiedz i ja przytocze: Jestes dorosly dopiero wtedy, kiedy za dziecinstwo rodzicom dziekujesz, a nie ich obwiniasz.
swieta racja. pozdrawiam rodzicow oczywiscie, tesknie za wami.
wiem, ze po powrocie do polski bede musial zalatwic pare niedokonczonych spraw z paroma osobami, ktore niestety mowia, a moze i mysla
zdecydowanie zbyt duzo.
koncze i z niecierpliwoscia czekam na spotkanie z ludzmi ktorzy chetnie mnie zobacza i powiedza "kope lat Ester, jak Ci sie wiedzie?".
PS. pozdrawiam takze Nowa Sol i Elblag, dobrzy ludzie tam sa;]