No tak. Wszystko jest tak samo popierdolone jak zawsze u mnie ;/
Mam teraz ciężką sytuacje , z która nie bardzo umiem sobie sama poradzić...
Wyprowadzam się. Powód tego jest straszny ale nie chcę nic o tym pisać. Ciągle mam nadzieję że wszystko się ułoży niestety jestem zdania że nadzieja matką głupich. Tak to prawda juz nic nie będzie takie same , nie wiem czym sobie na to wszysto zasłuzyłam. I tak w swoim zyciu już wiele przeżyłam a mam tylko 15 lat. Nie chcę więcej niespodzianek. Już nie mam na to sił...