mysle sobie i mysle czytomialo sens... ale stwierdzam, ze nie warto sobie odpuszczac...
zapomniec? nie...
ciagnac to dalej... nie
nic nie ma sensu tej sprawie i kazde rozwiazanie na nic sienie zda....
ciesze sie ze jesteście :) i ze nie jestescie obojetni^^ pozdrawiam was i caluje:) i jego kurde tez :*