Sen..

Bądź nadal taki, jaki jesteś. Pisz mi te wspaniałe komplementy. Mów, że jestem wyjątkowa i jedyna taka na świecie. Chwal dalej każdą moją cechę. Bądź cały czas taki uczynny, dobry, pocieszaj mnie, wspieraj, rozbawiaj.. Mów mi jeszcze więcej o przyszłości. Obiecuj wyścigi motorowe. Rób jeszcze więcej niemożliwego. Woź mnie częściej swoją odpicowaną, szybką BMW, gdzie tylko zechcę. Kupuj mi więcej czekoladek. Poświęcaj się, wstając o 4:00 rano i jadąc setki kilometrów, żeby tylko mnie zobaczyć. Rozmawiaj ze mną jeszcze dłużej, zarywając noce i chodź taki niewyspany do pracy. Mów, że moje włosy robią wrażenie i że są piękne.. że cała jestem piękna. Patrz tak dalej mi w oczy. Powtarzaj mi częściej, że nie potrafiłbyś zrobić mi krzywdy. Podkreślaj naszą synchronizacje myśli i nasze wspólne pasje. Licz się z moim zdaniem, równocześnie potrafiąc w przyjazny sposób przekazać mi swoje poglądy. Bądź nadal takim wyważonym gentelmenem. Ceń moją rodzinę i mów dalej, że jest wspaniała. Troszcz się o mnie jak dotąd.

Bądź nadal taki, jaki jesteś.. a potem powiedz, że to niemożliwe, że darzę Cię jakimś uczuciem. Że nie jesteś godny, by siedzieć w mojej głowie. I że to wszystko praktycznie nic nie znaczy.