point1: i tak nie jade...>.> ZUO
oczywiście mam obóz w dzień koncertu czyli że wyjeżdżam do buuułuugaryjii o 23:30 a o 22 kończy się koncert ale do 23:30 za chuja z tego lotniska nawet nie wyjde więc SRAKA! dokładnie jak rok tymu tylko wtedy wróciłam do domu 2h za późno -.-
point2: nie wiem czy jade na Diru (T><T)
....chcęęęę!!!-.-'
w ogóle chujnia.
wkurzona jestem od rana.
i NIE ZDAAAMMMM!
a dzięki kochanemu przewodniczącemu wychowawczyni dostanie na koniec szkoły DEZODORANT!0.o
szczyt drobnomieszczaństwa oraz zmechacenia!!
a wieczorem działka u Mariana ;3
ps. nadal szukam kogoś na ten reggaeland <3
bo z openera DUPA (czyt. nie wypaliło)