Puerto latem kiedy jeszcze był chudy i bez mięśni ;d
Caaały dzień w domu, przeglądając sklepy jeździeckie i robiąc naleśniki, masakra
jutro już pojeździmy, bo tak jakoś to nic nie robienie jest irytujące ;d
i tak jakoś nowe podłoże kusi, jest gitara hahah xD
pasze zamówione, wszystko git czekać teraz na efekty i resztę rzeczy