photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 23 STYCZNIA 2012
291
Dodano: 23 STYCZNIA 2012

-1-

Witajcie. Lubię pisać, myślę że osiągnęłam już małe "coś" w odchudzaniu i własnie daltego postanowiłam zacząć prowadzić tego bloga.

 

Jestem młodą dziewczyną, która zawsze miała skłonności do tycia. Od kiedy tylko pamiętam myślałam o tym żeby schudnąć i w końcu mieścić się kanonach  piękna rodem z okładek czasopism. Na swoim koncie mam wiele głodówek , diete Dukana oraz Kopenhadzką . I wiecie co ? Żadna z tych drastycznych metod osiągnięcia wymarzonej wagi ani trochę mnie do niej nie przybliżyła. Fakt faktem osiągnełam "jakiś" efekt po diecie Dukana, ale mój organizm strasznie na tym ucierpiał, wiec szybko porzuciłam ten sposón odżywiania i wtedy to doświadczyłam efektu jojo. Zrozumiałam, że muszę znaleźć jakich racjonalny sposób odchudzania - nie było mowy o żadnych dietach "cud", musiałam znaleźć zdrowy złoty środek na moją nadwagę. We wrześniu 2011 r. waga pokazała niecałe 80kg, co przy moim wzroście -170cm- było nie do przyjęcia. Te cyferki wywołały u mnie wybuch płaczu, ale także zmobilizowały mnie do wielkiej pracy. Postanowiłam sobie, że będę jadła posiłki co 3-3.5 h ( przyspiesza to metabolizm), odstawiłam słodycze, piłam dużo wody, a po za tym jadłam wszystko, ale w  małych ilościach. Wiedziałam, że trzeba się też trochę poruszać, żeby osiągnąć wymarzony cel. Codziennie kręciłam hula-hopem, robiłam brzuszki oraz przysiady, a na początku grudnia waga pokazała 68 ! Tak jak wspomniałam wcześniej jadłam wszystko - jak miałam ochote to nie żałowałam sobie nawet pizzy,kebaba, frytek itp.  ale pilnowałam tego, jak wygląda porcja tego co jem. Aktualnie moja waga nadal pokazuje 68, a to dlatego że od listopada/grudnia w ogóle nie ćwiczyłam, wróciłam do starych nawyków żywieniowych i po prostu jednym słowem leżałam do góry brzuchem. Dziś postanowiłam wznowić pracę nad moją sylwestką oraz jej wyglądem, mam mnóstw motywacji i chęci do pracy.

Pozdrawiam :)

Komentarze

chudsza50 kochana, bardzo rozsądnie do tego podchodzisz, na pewno dasz sobie rade ;)
24/01/2012 8:35:53
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika rozmiarmniej.