Roxita w kilku odsłonach...
Wczoraj miałam bardzooooo przyjemny wieczór...siedzenie w domku w sobote wieczorem też ma swoje plusy....
Stwierdziłam że skoro juz Krystianka w radiu nie ma ale jest Dawidek fajnie i przyjemnie byłoby jednak dać jakiś znak życia...no i dałam...cały wieczór przesiedziałam rycząc ze śmiechu do słuchawki...
-Roxy ale ładny mam głos co nie
- Tak Dawidku masz takie wibratto...
I miałam być Zapedowską bo Dawid stwierdził ze mozemy sobie zrobić Idola radiowego...na szczeście słuchaczy zrezygnowaliśmy z tego pomysłu
-Dawidku ale dlaczego ja właściwie mam być pania Elą?
-Roxy bo to była jedyna baba w jury z tego co pamiętam...
Lubie rozmawiać z Dawidem wtedy właśnie dociera do mnie że są jednak na tym świecie ludzie bardziej chorzy na umysł niż ja Aniu przy okazji pozdrówki dla Ciebie
Są tacy ludzie na tym świecie z którymi mogłabym rozmawiać godzinami...m.in własnie są to Dawid i Ania...
Nawet teraz klikam sobie z Ania na gg a ona mi pisze:
uważaj co piszesz bo moj kot czyta hahaha
<Głupek> <Głupek> <Głupek> przez duże G (nie mylic z punktem G)
Pozdrówki kochani
Irminuś (Tak sobie pomyslałam że trzeba znów na jakiegoś soka wyskoczyć
)