Dzióbeczek.
Już 00:30. Wciąż nie śpię, a powinnam. Pobudka o 5:30. Trzeba się pouczyć. Wszystko mnie boli, za dużo ćwiczę. Za dużo narzekam. Za dużo śpie. Wszystko za dużo.
Wiem, że tracę czas pisząc tą notkę, ale nic z tym nie robię. Może o to właśnie chodzi by przestać myśleć o obowiązkach, wszystkich barierach, odpowiedzialności i robić tylko to, co daje nam szczęście.
Czasami warto odpuścić.
Komfort psychiczny podstawą.
Brak mi już tego zapału.
Życiowe nieudacznictwo.
Mama mówi, że powinnam mieć na drugie imię Flustracja.
Agata Flustracja
Brzmi egzotycznie.