Nad czym myslalem nie wiem:P ale napewno nad czyms smiesznym:P albo i powaznym:D
"Nie mam zamiaru wam niczego uświadamiać macie tu czystą prawdę nie mam potrzeby kłamać,sami wiecie jak było i po czyjej stronie leży wina aż trudno uwierzyć ze kiedyś bylismy jak rodzina,zwykle przeklinam jak zaczynam o was mowic taką mam naturę pierdolę fałszywych ludzi"
"A jak bede umieral, to sie usmiechne i powiem.. kurwa... fajnie bylo"
"Nie mam życzeń-żyje-a gdy będe odchodził powiem niech żyje życie niech żyje"
"Za to puszcze jointa z dymem bo kuzyn kuzynowi winien być kuzynem"
"To muzyka buntu pasuje do mnie jak ulał bo jestem wkurwiony z gruntu na dzien dobry juz mi cos nie pasuje nie nawidze ciebie siebie reszczie dziękuje"