Ogólnie impreza udana.. Trochę żalu jest.. Z Patryczkiem moim- gadka okolo godzinki , jak nie więcej.. Różne rzeczy, różniste.. W tym połowa kłamstw ;) He he.. Interpretowac można to na miliony sposobów.. Eh.. I żal.. Żal.. Miałam odprowadzic Kogoś do domku, a dziewczyny zjebały mi frakcję i jest foch totalny na mnie.. A mi kurwa w głowie to siedzi no.. Cała impreza - przecudna.. łącznie z wiadomościa "zajmij się mną " .. A tu taki faul.. Eh.. No nic.. 3ba jeszcze poczekac i znów zacząc działac.. Dac ochłonac zmysłom.. Póki co - cisza ..