Jest ładnie :)
Tak ładnie jak jeszcze nie było.
Tak ładnie, że aż nie wierzę!
I naprawdę wreszcie czuję, że żyję.
Czuję się na siłach. Wytrwam, poradzę sobie z nowym zadaniem! <3
Wow.
Porobiłyśmy z Dobrawą dużo zmian chodów stęp-kłus-stęp plus stój, przejścia w obrębie stępa, ćwiczyłyśmy rzucie z ręki, i takie tam ^^
Potem jeszcze na chwilę wsiadła pani Magda, i się rozprężyłyśmy po treningu.
Na chwilę konia na trawkę w nagrodo-odpoczynek, a później na dłuższy spacer :)
Coraz bardziej odczuwam niesamowitość mojego konika! <3
Pani Magda: "Dajemy jedzenie. Chcesz sama dać Twojej kobyłce, żeby Cię jeszcze bardziej kochała? :D" - ubóstwiam!
----------
Godz. 23.30 - wychodzę z domu Kasi :D
Ja: Mojej mamy dzisiaj nie ma w domu, wraca jutro.
Mama Kasi: Aaa... to dlatego tu jesteś.
Haha :D
Po raz kolejny stwierdzam, że masz cudowną rodzinę! <3
----------
Nie ma osób idealnych, nikt nie jest nieomylny, każdy popełnia błędy.
Wystarczy umieć się do nich przyznać, a nie obarczać innych pseudo-sarkastyczną krytyką w odwecie za swoje niepowodzenia.
Jeśli brak Ci odwagi, pisz z anonima - droga wolna :* ^^