:D

Zdjęcie: Majówka - Międzywodzie 2009.

     Amh. Patryk.  :*.  Nie, że się w nim kocham czy coś, ale jutro ten 'pan' przyjeżdża do Szczecina, w końcu! < 3.

Oczywiście z nim przyjedzie Daniel i idziemy na Szczecin, jeee. Zresztą, mniejsza.

     Dzisiaj byłam w kinie z Agą, Iwoną i Kacperusem, miał iść jeszcze Mikołaj, ale wypadł mu wyjazd i niestety nie mógł, ale i tak było zaczepiście! Ci kosmici nie mieli portek i Iwona się patrzy tam gdzie nie trzeba! Ojojoj. I nie mają narządów płciowych. Jak się rozmnarzają? Mhah. Tylko my wiemy. <cwaniak2> Amhyh. Tam w kinie był taki ładny blądas i kupował popcorn. I.. I.. Uśmiechnął się do mnie i do Agi, AjĆć.! x33.!  Hahaha. O nie. I stało tam jakieś dziecko {obstawiam na 8 lat}, które przez kilka minut bez przerwy gapiło się w 1 miejsce. Takie jakieś zoombi. Nawet nie mrugał, ani się nie looknął na mnie mimo, że rękoma mu wymachiwałam przed oczami, bo chciałam zobaczyć czy żyje. Gdy skończył się seans.. OMG! XDDD. Nie zapomnę tej dziewczynki w toalecie, o nie! XD.

Później poszliśmy do salonu gry i podlizywałyśmy się Kacperusowi, bo miał najwięcej kasy ze sobą. Na raz, dwa, trzy robimy dziewczyny słodkie oczęta! Później Empik, a tam?.. Omh. Ciekawe książki znalazłyśmy. <cwaniaczek>. Stwierdziłam z Agą, że kupimy je Iwonie na urodziny, a Kacperos się zawstydził, ojojoj. Później Croop etc. A Agnieszka ma taki rushofy foon! Taki kÓl! I takie rushofe sznurówki. :D. A na koniec Iwona kupiła tam takie zaczepiste kolorowe lizaki. < 3. Mniam.

     Ahahah. Nie no.. Jakie my rozmowy odbywamy z Podgórskim. Hahah. xd!  Ale pamiętaj! Nie jestem Twoim kochaniem, skarbem, ani słonkiem, głupku. :P. ;*.  I jakie plany jak przyjedzie.. ]:->. Wgl. dzięki za swoją szczerość. XD.  <tajemniczy>

    Wgl. Jaki miałam zajerzysty sen! Masakra! XD. Nie, no. Ten sen wygrywa!

    A dzisiaj przyjechał mój najlepszy, największy, najwspanialszy skarb na świecie - Domiśka!  < 333.

    Jak na razie ferie są faaaaaajne. ^^''.

Alex. Mimo wszystko i mimo wszystkiego i tak Cię kocham. <3. Wiem, że nie chciałeś tego specjalnie, beejbs.