~laska nie, że od razu źle. No, powiedzmy, że pomiędzy 'źle' a 'neutralnie' "Walentynki" obeszły mnie tak jakby ich nie było, dzień jak co dzień, nie wiem o co tyle szumu. Cały ten stereotyp walentynek, te wszystkie kwiatki, serduszka i wzdychające do siebie pary przyprawiają mnie o mdłości. A poza tym nie dostałem żadnej kartki :P