no nie mam zdjęć, żadnych innych, jak z Apaczowych skoków..
więc trochę pornografii jeździeckiej, co Wy na to?
:)
Jak się zapomni spodni kucharskich, to zwykle ląduje się ze stanowiskiem porządkowego. Tak właśnie dziś skończyłam na praktykach, myłam kible, podłogi, szafki.. sumując czas, na 5h praktyki robiłam przez niecałą godzinę. Całą resztę siedziałam z Karolem, graliśmy sobie w C. of D. albo on grał, a ja w każdy możliwy sposób mu przeszkadzałam.. nie narzekał w każdym bądź razie, a praktyki spędzone bardzo, bardzo milusio :) reasumując, K. made my day, again<3
No i miałam się z kimś spoootkać, ale jak zwykle coś stanęło na drodze, to już chyba norma..no ale:)
kolejny dylemat życia, gdzie potrzebuję Waszej pomocy
nike force, czy air max?