I tak czasem sobie myślę - muzyka jest jednak najpiękniejszym językiem. Można powiedzieć wszystko, nie mówiąc nic. Dźwiękami można zbudować taki nastrój, dzięki któremu odbiorca dobrze wie, którędy ma podążać. O niektórych rzeczach ciężko jest mówić. Łatwiej jest zaśpiewać, napisać. Dla każdego, kto lubi i potrafi (podkreślam - potrafi!) przechwycać drugie dno jest to wymarzony sposób międzyludzkiej komunikacji. Poprzez muzykę można wyrazić wszystko. Od niepewności, poprzez pretensje aż po czyste zaufanie. Przedstawiam Wam idealny dowód:
http://www.youtube.com/watch?v=RhihGqZEWOc
Wsłuchajcie się.
kiss ;)