Dawno nie pisałam, przytłaczały mnie zajęcia. A teraz mam trochę czasu na bazgrołki więc zapodaję :P
Kurczę, nie mogę się doczekać wakacji. Tegoroczne zapowiadają się cudownie, cały lipiec poswięcony Karate..
Czasem wydaje mi się że nie miałabym nic przeciwko temu, by wyjechać daleko stąd, do jakiegos kraju orientu i tam trenować tylko ja i mój mentor. By móc się doskonalić.
Może brzmi to absurdalnie, ale taka jest prawda.
Wszyscy mi każą się uczyć, że egzaminy, że liceum, że jak nie będę to nie pojadę na obóz.. No i dokłada się jeszcze do tego mój kochany Dominik <3 Bo 'nauka jest najważniejsza' :P
Dobra, nie mogę na Niego narzekać, bo dużo mi w ciągu tych 2 miesięcy pomógł.
No i jeszcze Dorian- menda jedna :D Już ja się nie mogę doczekać jak mu pokażę gdzie jest jego miejsce <33
Święta spędzę w górach, może pojeżdżę sobie trochę na nartach <33
Zdjęcie z mojego ukochanego obozu <33 bitwa na snieżki z Klaudią i Przemo :**
Życzę Wam wesołych Świąt Wielkanocnych i mokrego Dyngusa :))
I do zobaczenia oczywiscie w szkole =)