Naprawdę jestem dla siebie bezkrytyczny...
Nie wiem czy tu wróciłem, czy poprostu to jednorazowy wybryk.
Dużo się zmieniło. Ja też się zmieniłem - nikt tego nie zauważył.. więc zmieniam się jeszcze bardziej.
to tylko rzecz, materia.. jak możemy byc tego niewolnikami? to jest 'tylko' to.
Chcę od siebie więcej i więcej, nie wiem czy to dobrze.
Jeśli mi się to uda będę z siebie dumny. Oby :-)
uciekaj przed białą damą..