karmelito Cały nasz wyjazd stoi narazie pod znakiem zapytania. Pani Agnieszka ma jeszcze dzownic kiedy ewentualnie mohłybyśmy przyjechać bo coś tam robią podobno. Konie w sumie dobrze. Tylko o 2 mniej. Poezja i Jordanka zostały sprzedane. Jonatan dalej stoi nie zajeżdżony. Ma go oddać w trening na miesiac chyba ale nie wiem jak bedzie.
30/06/2012 12:24:01
unwrought Pod Białą :)
Ten rok zleciał niesamowicie szybko!
Aparat mam zepsuty i nie naprawiłam go :( - coś stało mi się ze stabilizatorem obrazu i jak kadruję, wszystko jest nie tak, jak w wizjerze.
Jak pojedziesz do p.Agnieszki pozdrów ją ode mnie koniecznie i zrób mnóstwo zdjęć :D