tyle jeszcze we mnie wiary.

lubie tatuaze. to moja pasja. ucieczkma od tego przepelnionego kocimi szczochami, psia sperma i wymiocinami miasta. kazdy ma dla mnie specyficzny i kazdy duzo dla mnie znaczy. 

kurwa! znow pisze. co za tym idzie? znow palilam. trzeba to ograniczyc. a siedzenie w domu temu niestety nie sluzy. ale co zrobic jak pan doktor nie pozwala. trudno. coz innego mi zostalo? no wlasnie! wiec poooffff. bless! za was ten buch bracia i siostry. 

moj mr Kent zrobil mi dzis sniadanko. ale on mnie musi kochac. mimo tych wszystkich zlych rzeczy, mimo tej ilosci slow ktorych nie chcielismy wypowiedziec a jednak stalo sie. kocha mnie. tak jak kazdy powinien kochac. nie za cos tylko mimo wszystko. 

love&rocketss

jazynzyjga