photoblog.pl
Załóż konto

I

Głowa jest zimna Gwiazda chłodzi przełyk

tylko okno płonie we krwi

 

Lubię być obcy pod Twoim oknem

jakby na pół urodzony.

 

Myślę o Twoim brzuchu

ręce chowam za siebie

 

Teraz sprawdzam rysy swojej twarzy

jakbym je ustalał

z Twoimi wargami.

 

Śmierć jest obojnakiem.

 

II

 

Gwiazda przeciekła do stóp I tak muszę iść

twarz pali a podbrzusze jak otwarte okno

 

Kiedy śpisz wiesz o czym ja myślę

 

Lecz czy śpiącą można zbudzić grzecznie

 

 

w sierpniu 1966

 

R.W.

............................................................................................

 

Wróciłem. Choć po części nigdzie nie wyjechałem.

Dodane 26 LIPCA 2022
159

Informacje o rezzou


Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24