o wszystkim i o niczym. 

oczywiście, że chciałabym, żeby było jak dawniej, żeby to się nigdy nie wydarzyło, żebym wtedy nie wybuchnęła, żeby nie było TEJ kłótni, żebyśmy dalej spędzały ze sobą wszystkie wolne chwile, śmiały się razem, żebyś ty przychodziła do mnie, ja do ciebie...po prostu razem, wiesz? powoli się układa, powoli już nie wraca to co było kiedyś, powoli jest dobrze, planujemy przyszłość, ale to idzie baaaaaardzo powoli. utwierdzam się w przekonaniu, że chociaż trochę ci na tym zależy tak jak mi. byłaś, jesteś i zawsze będziesz najbliższą osobą z otoczenia, moją siostrą w tym samym wieku, osobą, której mogę powiedzieć wszystko, nawet nie wyobrażasz sobie jak bardzo dażę cię zaufaniem, przyjaźnią, wszystkim co mam w sobie. tak, to prawda nie wyobrażam sobie życia bez ciebie i jak prosze cię, żebys przyszła, a ty nie możesz to się we mnie coś gotuje, bo chcę to naprawić własnymi siłami, nawet jeśli mówię ci, żebyś się starała, a ty tego nie robisz, to ja nie mogę... musze o to walczyć, ale pokaż chociaż raz, że też chcesz, błagam cię... tylko o to jedno, dalej jakoś pójdzie z górki, rozumiesz? będzie jak dawniej, będą się z nas śmiali, wyzywali nas, rzucali w nas słowami, że jesteśmy siebie warte, dziecinne, głupie i zje*ane, że nas nie lubią i wcale nie jesteśmy przykładem dla innych. nie wiem jak ty, ale ja to wszystko pieprze, bo mam ciebie i ciebie kocham, nie ich. jeszcze do nikogo sie tak nie przywiązałam jak do ciebie, nie potrafie już nawet płakać przez to co było teraz tylko mogę ci powiedzieć, że jestem gotowa ci wybaczyć, ale ci tego nie powiem, bo mam angine, a ty nie możesz do mnie przyjść... jestem zazdrosna jak ktoś zajmuje moje miejsce i źle sie czuje z tym jak ktoś zajmuje twoje w moim życiu, nie chce nikogo innego chce ciebie, chce o ciebie dbać i mieć cie przy sobie, nigdy nie stracić. nie jestem idealna, ty też nie i masz wiele wad, ale kocham cie taką jaka jesteś, w pełni cie akceptuje, twoją głupote, zady i walety, wygląd, charaker, sposób w jaki się poruszasz, chodzisz, biegasz, twój fałsz, śmiech, wygłupy, niepoważność, kpiny,  W S Z Y S T K O jesteś jedyna i zawsze taka będziesz kocham cie najmocniej na całym świecie i nie przeżyłabym, gdyby coś ci sie stało, gdyby cie miało zabraknąć na dłużej. pamiętaj tam gdzie ty tam i ja, czuje to co ty i mamy wspólną psychikę. :* 

A potem sam znajdzie się powód, by zwątpić czy to się opłaca. Znajdziemy powód by odchodzić i sto powodów, żeby wracać.

Potem znów powiem Ci, że możesz mi ufać i to nie jest tak, że już nie lubię Cię słuchać.