Nie wiem, co napisać. Dzisiejsza noc u Roberty, nie powiem, że się wyspałam, w szkoole myślałam że zasnę, ale niektórzy ludzie potrafią sprawić, że odzyskuję energię :) Po szkole małe zakupy w galerii + fast foody. Odliczam dni do przyjazdu do Łodzi, zobaczę się wreeszcie z rodzinką ;)
La vita é un sogno