jak przystało na prawdziwą miłośniczkę wiejskich klimatów uwieczniono tu kontakt z łonem natury,a momentami także z glebą..(z grząskim błotkiem znaczy się hihii);D
a więc niech żyją wakacyjne niekoniecznie słoneczne dni(jak ten ze zdj.),jeziorko w Lginiu i oczywiście podniebne loty szacownej straganiary w mało straganiarskim odzieniu ot co;p