Wiesz, każdego dnia zastanawiam się jakby to było, gdyby całe te wcześniejsze zdarzenia nia miały miejsca. Czy nadal bylibyśmy razem? Czy wszystko byłoby okay? Teraz powinnam udawać, że miedzy nami niczego już nie ma. Ale jest, prawda? Najbardziej boli mnie to, że jesteś tak daleko, mimo tego, że przechodzisz obok mnie 589453897 razy dziennie. Dlaczego nie jest jak kiedyś? Dlaczego po prostu nie złapiesz mnie za rękę i nie spojrzysz w moje oczy? Teraz muszę udawać, że między nami nic nie ma. Ale gdyby nie było nie pisałbyś, nie spotykał się ze mną, nie całowałbyś mnie, prawda? Nawet nie masz pojęcia jak ciężko jest być
Twoim sekretem.