Dziś dzień przewspaniały :)) Z rana ogólnie nic takiego, na Chylonie po torbę podcisnęłam na obóz, trochę tam posiedziałam. Potem zjechałam do Pauli na ,,degustację" :D :) Pomogłam, pomogłam... aż dwa kupiłam :D Ty wiesz, oj Ty wiesz hehe ^^
Ale za to godzina 18 najlepsza, najbeczniejsza. Więc najpierw spotkałam się pod Gemini z Kingą, doszła po chwili Sandra i Paula. I padł szalony pomysł, na które wszystkie wybuchnęły śmiechem. Taak... Nawet nie powiem nazwy tego planu, bo aż wstyd ale jutro sobota jest nasza!!! Taaaak.... Idziemy na dyskotekę hahahah ^^ Ogólnie mega beka szła.
- Wyjazd krzesłem na środek parkietu
- ,,Mam hasło, mam hasło!!. Ale zajebało, to smaczne kakao." ,,Eee.... chyba Ale zajebało, chyba idzie Paula" xDD Łahaha. Padłam.
Oj mega dużo tych tekstów szło. Dzień dzięki Wam mega udany. Doszłyśmy do wniosku, że Paula nie może być poważna. Problem wychowawczy a Paula beka. Oj czubku. Kinga, weź Ty ją tam poturbuj xDD
Widzicie ile można beki wykrzesać, dzięki jednemu spotkaniu które na celu miało organizację?! Hahaha, w sumie to nam się udało, zrobiłyśmy listę więc luz. Paula oczywiście, bierze lodówkę, piekarnik. Całą chatę xDD
Hahahah, będzie zajebiście!! A jak jutro się uda z tą imprezą to chyba pieprznę. Jaaa.... to wszystko jutro jest nasze !! ^^
Kocham Was, bez kitu. <33 :***
Dziękuję za dzisiejszy dzień, za śmiech Kingi, za frywolność Pauli, za problemy Tigera, na które zawsze znajdziemy wyjście.
Jesteście wyjątkowe, dziękuję !!!! <3333 :**