Marcin. :)
Tzw. Zgredek. :)
Tak.. Godzinami wymyślania jak
sobie przygadać. ;D
Oczywiście to nigdy nie było złośliwe tylko takie
zabawne. :)
No i właśnie z tego został Mu Zgredek.
Całe bierzmowanie razem,
ta obudowa z kaloryfaera (kościelnego) haha
Lwicowe krzyczenie Świeżba, w kościele. ;D
Czujecie to?!
Taka cisza ja po cichu mówię
Cieźba a Ola na głos "Co Świeżba?"
A Marcin cały poskładany tam. ;D
Ja się dziwie, że Ksiądz Nas do bierzmowania dopuścił. ;)
Z Tobą moge zawsze pogadać. :)
Pośmiać się z mojej zajebistej wymowy "no" i "nie". ;D
To jest niezwykłe że zawsze wiesz że coś jest u mnie nie tak.
Moge nie mówić, nic nie mieć na opsie na gg, nic na pbl, normlanie się zachowywać,
a Ty i tak wiesz że coś mi jest. :)
Niesamowite. :)
Wiecie kto takie rzeczy wie ?
Poprostu przyjaciel. :)
W chłopakach mam dwóch najlepszych przyjaciół
Marcina i Michałka. :)
Oczy <3
"Przyjaciel - osoba wiedząca wszystko bez słów"