photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 10 KWIETNIA 2013

Życie zawsze chciało więcej ode mnie niż ja od niego i to ono uczyniło mnie tym 
Czym jestem i wiesz, że prędzej zdechnę niż zadowolę się niczym i odepchnę krzyż 
Jestem ofiarą, która sama siebie składa w rymach, szukam koryta, w którym osiądzie flow 
Mojego życia potok wciąż się potyka, nieustannie piersią wycierając dno 
Nigdy nie wiedziałem co jest poezją, próbuję tylko wytłumaczyć parę spraw 
Wiem, że ból ma więcej imion niż jedno i musisz go oswoić, kiedy zostajesz sam 
Pieprzyć tępy pochód, ni to nikąd, nigdy nie uwierzę, że jest sens w tym 
Każdy z nas jest takim samym banitą, niektórzy tylko padli i już się nie podnieśli 
Nienawidzę ludzi za każde kłamstwo, które musiałem połknąć, żeby teraz nim rzygać 
Ale moje zimne oczy nie gasną i wszystko, wszystko, dopiero się zaczyna 
Nauczyłem się wiele, lecz nie od nich, głos umiera - filozof Seneka 
Tak naprawdę mój jest tylko chodnik, na którym moja stopa miejsca nie zagrzewa 
Jestem zgodny z czasem, nie miejscem, każda sekunda znajduje mnie gdzie indziej 
Ramiona otwarte ma tylko przestrzeń i tylko jej krańce czekają aż przyjdę 
Gonię, a wszystko, co minione w momencie wyboru zasklepia się jak blizna 
Przeszłość jest mostem, który płonie, przyszłość to wolność świadoma - banicja 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika reimainss.