Dawno nie pisałam co spowodowane było brakiem wolnej chwili i niezbyt częstymi wizytami w domu. Jakoś czas sobie spokojnie płynie. Dzień za dniem przynosi cos nowego, nie mogę narzekać na nudę ; ) Narzekam jednak cały czas na zimę. Snując już wakacyje plany widok za oknem nie jest pocieszający. No i do tego nie wiem, jak ktos może oczekiwac ode mnie zaufania skoro jego słowa są niezgodne z czynami. Ajj.
Teraz siedzę sobie grzecznie w łóżku, słucham muzyki i regeneruję siły na jutrzejsze rozgrywki ; )
Milow- Out of my hands <3