photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 28 KWIETNIA 2012

x

Codzienna niecodzienność.

Od pewnego czasu żyję dość przewidywalnie co jest znacząco uwarunkowane miejscem zamieszkania i brakiem jakichkolwiek możliwości, które kto wie, może sama sobie stwarzam.

Nic nie pomaga. Pogoda jedynie codziennie odświeża atmosfere poprzez kapuśniaczki, mżawki, nawałnice i ciężkie ulewy.

Rodzina też niewiele może, z racji tego jak daleko jest, jak dużo spraw ma na głowie i jak ostatnio mało o mnie wie.

Najbliżsi czasem nawet utrudniają sprawę. Nie chcę wszystkiego, chcę tego co najpotrzebniejsze. To tak dużo?

Boli mnie czasem to, że nie jestem czyimś całym światem. Często dość.

To czas kiedy potrzebuje się całkowitej samotności. Odizolowania i zapomnienia o tym co jest nie tak.

Wszyscy wiemy, że co by się nie stało, jesteśmy na tyle silni żeby to wszystko pokonać i być szczęśłiwym mimo wszystko.

Świat się nigdy nie kończy. Wystarczy się obudzić z marazmu, który nas ogarnął i sięgnąć po to co co czyni nas naprawdę szczęśliwymi.