Ta pogoda normalnie mnie dobija... ;( no ile można ? -.- to ma być w ogóle lato ? To ja dziękuję za takie wakacje... za karę poproszę o i ch przedłużenie ;)))) bo nie powiem przydałoby się!!! No i znowu wyszło słonko, ciekawe na ile tym razem? siedem i pół minuty ? ;> ehhhhh. Dzień zaliczam do jak najbardziej udanych ! <3 fajnie było, posiedzieć, pogadać, poplotkować, jednym słowem dobry soczek w przemiłym towarzystwie! ;* Oby takich więcej ;* No i szybkiego powrotu do zdrówka Marii <3 (wczorajsza solenizantko) Tymczasem jak co dzień i co wieczór jakiś seans filmowy, do nawet bardzo późna i spać! cześć, paaa i dobranoc ;D