co do pociągów to sie wypowiadać nie bede nie dość ze kasy za bilet chcą tyle ze to jest jakis armagedon
to jeszcze nie mam bezpośredniego tylko z 5 przesiadkami no masakra jakaś
ale po konsultacjach z Pania Agnieszka
stwierdziłyśmy ze zrzucamy sie razem na paliwo i jedziemy autkiem wiec 17 i wizja urlopu jak najbardziej aktualna
a co tam nowego no jak widać na głowie pojawiła sie soczysta malyna i na razie zostanie ona u mnie dłuższy czas
no i to chyba tyle z nowości w moim życiu
Tylko obserwowani przez użytkownika redziaaa
mogą komentować na tym fotoblogu.