Ze smutkiem stwierdzam, że rok 2012 nie był obfity w zdjęcia. Z wielu rzeczy też niepotrzebnie zrezygnowałam. Z rzeczy, które w gruncie rzeczy mogłyby dobrze wpłynąć na mój fotograficzny rozwój.
W rok 2013 wkroczyłam z pewną werwą. Z chęcią rozwinięcia skrzydeł i fotografowania ile popadnie. Niestety los bywa złośliwy, a w moim przypadku objawia się to nad wyraz dotkliwie. Wiele planów stoi pod znakiem zapytania, a wiecznie niesprzyjająca pogoda nie ma najmniejszego zamiaru pójść mi na rękę. Zima jest zdecydowanie okropnie porą roku. Czekam, więc na wiosnę, by w końcu nabrać rozpędu.
***
Blogspot | Deviantart | Tumblr | 500px | Ask