Na koniec świata pójdźmy jutro. Dzisiaj chcę się wyspać !
LUTY 2011.
A no więc,
wkurwia mnie już ta pogoda.
I znów mi się ku*wa śniło to jebane bezalkoholowe wesele.
Miał być spacer ale deszcz zaczął padać! ;(
Jutro może będzie ładniej.
Nie chce mi się pisać już. Wiec, do później.