Jest mi przykro...
Gwiazdy potrzebują rozgłosu, rozumiem. W dzisiejszym świecie potrzebna jest sensacja, żeby zaistnieć. Robi się to kosztem własnego ciała. Nie mogę tu nie wspomnieć o nieudanym jak dla mnie koncercie Miley Cyrus na Music Awards 2013 jak i jej teledysku Wrecking Ball Przeżyłam mały szok! Miałam w sumie nie miałam o niej zdania, była bo była, ale jak sobie pomyślę, że młode osoby nadal jej bronią i mówią, że jest najlepsza to aż mi kosa w kieszeni się otwiera. Można mieć idoli, ale niekoniecznie trzeba ich naśladować. Kolejna Rihanna w swoim teledysku Pour it up. Dancehall i taniec na rurze, spoko. Ale czemu ona wygina się jak tania dziwka na tym tronie ?:> Fakt, faktem nikt im tego nie zabroni, a one jeszcze zbiją na tym kasę, szkoda tylko, że trzeba w tych czasach sprzedać swoje ciało, a nawet szacunek do samego siebie zamiast nagrywać piosenki, które będą miały jakiś sens, smutne.