To się nazywa jeść z jednej miski:P Zdjęcie z obozu. Przetrwania;] Wojna z kierowniczką, której znajomi później obczajali mnie na n-k. A`propos - skargę muszę napisać. Nie ujdzie im to na sucho, o nie! 5 h w autokarze bez klimy, kiedy na zewnątrz jest ok. 30 st. C. Niektórzy jechali nim całą trasę, a to już jest niehumanitarne! Napisze, a co! Tyle z nimi walczyłam i obiecałam, że skargę napiszę to napiszę. A jakby ktoś zamierzał jechać na wakacje z Almatura to O-D-R-A-D-Z-A-M!

Nie ma Tyśki;( W tym tygodniu ma wrócić, a ja mam jej tyle do powiedzenia! Słyszałaś? Masz wracać! I to jak najszybciej! Potrzebuje Cię! (zabrzmiało to jakoś dziwnie dramatyczno-romantycznie;p).

"Ile popłynęło łez zanim los przywrócił sens. Ile pustych dni, nim uwolniłam się z tamtych chwil."

"Zła noc, złe sły jak strach osaczyły mnie. Układam Twoje słowa na serca dnie. Mój ból, mój krzyk jak echo już dawno znikł. A Ty jak kamienny pomnik nie widzisz nic. Obudź we mnie swoją wenus. Zobacz serce które drży, kiedy źle Ci jest beze mnie głośno powiedz mi. Chce Cię takim jakim jesteś. Tylko w Tobie widzę sens, lecz nie chowaj swoich myśli za horyzont. "

Dobijam samą siebie piosenkami. Słucham tej samej playlisty ze smutnymi utworami przez pół dnia, a później rozmyślam i pytam 'dlaczego?'. Czy historia tak bardzo lubi się powtarzać?