Mały zakup + maść Tribiotic.

Wczoraj poszłam do Rossmanna po puder z Babydream. Kupiłam go z myślą o włosach ( mimo, ze myję je codziennie to czasami, kiedy umyję włosy wcześnie rano, to pod wieczór robią się już takie średnie, więc przyda im się takie odświeżenie) oraz do twarzy ;d Zobaczymy jak się sprawdzi. :)

A co do Tribiotic to nie będe robiła jakiejś większej recenzji bo tak naprawdę nie ma po co. :)

Poprostu u mnie się nie sprawdził. Nie zaszkodził, ale też nie zrobił nic, aby wypryski się zmniejszyły.. NIe oczekiwałam, że nagle po jednej nocy znikną, ale używałam go przez dwie noce oraz w dzień i dalej jest bez zmian więc.. 

Cieszę się, że nie kupiłam go w postaci pełnowymiarowej, bo pani mówiła w aptece, że jest też w tubce za ok 17 zł, więc byłyby to niepotrzebnie wydane pieniądze. Zostanę jednak przy paście cynkowej. :)