W sobotę z misiem byliśmy nad pięknym zalewem. Romantyczne miejsce.Dziś znów do pracy na 22. Ludzie w pracy na mojej linii są w porządku ale na innych są takie dziwadla ze masakra.Ciapate potwory. Team liderke mam odlotowa, jedyna która poprawnie pisze moje imię ;p Haha Evona, Wiona -czego to nie wymyśla :>
Skarb kupił sobie auto i możemy sobie jeździć gdzie tylko dusza zapragnie.
Dziś dzień Mamy, a mnie przy swojej nie ma :<