Wybór zawsze należy do Ciebie. Tak, jak i jego konsekwencje.
Za dużo rzeczy dzieje sie wokół mnie, za dużo decyzji do podjęcia, za dużo spraw do załatwienia.
Wszystkiego jest za dużo, a sił na to wciąż brakuje. Zaniedbuję swoich bliskich, zdaje sobie z tego sprawę. Nie ma mnie, gdy ich życie zmienia się w pasmo problemów, przegapiłam wiele ważnych dla nich momentów i nie dałam im wsparcia, gdy go potrzebowali, ale obiecuję, że to sie zmieni.
Coraz częściej łapię się na tym, że moje myśli krążą wokół Jego osoby.
Tęsknię za Jego uśmiechem, dokuczaniem mi, minami, które robi, żeby mnie rozbawić.
Tęsknię za Jego glosem i słowami, które wypowiada w moim kierunku.
Tęsknię za Jego obecnością. Tak po prostu.
Kocham Go calym sercem <3