Kocham. ;*

Po prostu kocham to dziecko, ma na imie Julia i jest cudowna. Mimo tego, że ma dopiero dwa latka, gdy zobaczy, że jestem smutna, zawsze do mnie podejdzie wyszczerzy te swoje ząbki, przytuli i powie "Kocham Cie Tasia", automatycznie uśmiech pojawia mi się na twarzy. 

Dzień jak co dzień, trochę nerów, trochę spokoju, ale przywykłam.


Znów dzień bez Niej, już umieram z tęsknoty. Chciałabym tak do niej podejsc i się przytulic, a później dostac buziaka. Kocham ją, i staram się, staram się zmienic, bo chce, żeby było wszystko dobrze, nie chce jej stracic. Chce byc z nią zawsze. Wiem, że się powtarzam ale chce tego. Pragnę tego jak nigdy. Pierwszy raz tak mam, i jestem pewna tego, że moje serce zawsze będzie należało tylko do niej, że nikt nie zajmie Jej miejsca w nim. 

Znów się źle czuje, a Ona zauważa, że staję się coraz bardziej chora, musze coś poradzic. Tylko nie wiem co. Tabletki, tabletki, tabletki, i ból..


"I had to find you, tell You I need you. Tell you I set you apart".



"Powiedz jej, że ją uwielbiasz. Zawsze mów, że Ci zależy. Kiedy jest zmartwiona przytul ją mocno. Wyróżniaj ją wśród innych dziewczyn. Baw się jej włosami. Podnoś ją, gilgając i siłując się. Mów jej dowcipy. Przynoś jej kwiatki tak po prostu. Trzymaj jej rękę.. po prostu trzymaj. Rzucaj jej kamyk w okno w nocy. Pozwól jej zasypiać w swoich ramionach. Pozwól jej się złościć na siebie. Powiedz jej, że pięknie wygląda. Kiedy jest smutna zostań przy Niej. Nawet jeśli nic nie mówi. Spójrz jej w oczy i się uśmiechnij. Całuj ją po szyi. Tańcz z nią nawet jeśli nie ma muzyki. Całuj ją podczas deszczu. A kiedy się w Niej zakochasz. Powiedz jej o tym. Tylko nie złam jej serca, Ona wie co to ból."