Jestem po śniadaniu, płatki z mlekiem oraz 2 kanapki z chleba razowego z pomidorem. Kolejny posiłek za 3 godziny. Chcę dzisiaj pobiegać nie wiem jak to wyjdzie, choć najchętniej pojechalabym nad jezioro. Nie chce mi się wszystkiego na chacie ogarniać -.- . Wrzesień tak blisko trzeba spiąć dupę. Chyba wrócę do jedzenia mało, chociaż wszyscy na to marudzą. A najchętniej wybralabym się na zakupy hahhaha. Dobra plan na dzisiaj: dużo cardio + hulahop! <3