Dzisiaj nie ide do szkoły .
Po południu mama mnie zawozi do internatu ^^
Ale nie chce mi się nic.
Na sylwestra byłam u koleżanki , Bafi chyba jakoś to przeżyła
przecież ona tak strasznie przeżywa fajerwerki .
Ale jak przyjechałam to ucieszona biegała na mój widok <3