dziś 3 dzień jak nie będę rzygać
waga rano 48,3 ;D
w szkole praca klasowa z matmy poszła genialnie
teraz siedze nad biolcią, genetyka wyprała mi mózg
dostałam wczoraj okres, umieram, boli, krawawie masakrycznie xD
bilans:
śn:banan, jajko, chrupkie z serkiem = 250
IIśn:marchewka, jabłko, kawa = 150
ob:gerberek 130, ryżowe 30, chrupkie 20, kapusta kiszona 30 = 210
kol:gorąca czekolada, jogurt, ryżowe = 290
RAZEM: 900 do 17.30
dojdzie albo bieganie albo chodakowskiej total fitness, ale coś na pewno !
ahoj przygodo, lece się uczyć !
będę chudznika ! tym, tym, tym
robie sobie zdj rano i kiedyś wam wrzuce moją sylwetkę ;)