Obudź mnie ze snu, w którym nie Ty sam
Będziesz z sobą, lecz obok Ciebie będę ja.
Obudź mnie ze snu, w którym słodko drżą
Twoje dłonie, gdy muśnięciem dotkną moją dłoń.
Razem ze mną walcz, nie przeciwko mnie,
Może wtedy usłyszysz kto kiedys kochał Cię.
Najczulszym pocałunkiem bądż
Nie ucz jak smakują łzy,
Rozpal światełko niech
Podmuchem Twoich ust się tli.
Nie zawsze będę ja wierzyć w nas, o nie,
Przecież jawy w snach nie odnajduje się.
Wybacz mi, jeśli czymś zraniłam Cię, ale dziś
Wiem już, że muszę w zgodzie z własnym sercem być.
http://www.wrzuta.pl/audio/7DUq3tljKt/