Dostaliscie kiedyś szansę na coś wielkiego? Baliście się , czy raczej poszliście na całego?
Ostatnio zadziałałam wedłóg zasady - Żałuj tego czego nie zrobiłeś, a nie tego co zrobiłeś.
I teraz boję się iść dalej tą drogą, boję się podjąć nowych wyzwań.
Boję sie że nie zrezygnuję i nie będzie mnie miał kto wspierać...
Czy jeśli mi sie nie uda to dam rade z tym żyć? Nigdy nie radziłam sobie z porażkami..
A tym bardziej nie rozpoznawałam kiedy ktoś próbował mnie zranić, oszukać...
Tak mało się znam na życiu, na ludziach.
~~~~~~~~~~~
Moi Najbliżsi, przepraszam że tak często czujecie się opuszczeni prze ze mnie. Przepraszam że uciekam do mojego schronu, mojego cichego spokojnego świata zamiast Wam towarzyszyć.
Dobrej nocy :*
<3