Afterlife..(8)

Ostatnio garstka przepelnionych wena dni, tylko pozostaje zal ze nigdy nie ma wystarczajacej ilosci czasu. Minaly juz dwa tygodnie od tego znakomitego doswiadczenia.

Chwile stresu, walki, strachu, niepewnosci, zmagan z samym soba i te okrutne zawachania nastroju, brak wiary w cokolwiek.. Chyba sie oplacilo p.p

Dzien w ACM byl naprawde niezwyklym doswiedczeniem pomimo iz sama droga do Guildford byla undreka.Przeprawa przez te motoryzacyjna pustynie miala ku celu metalowe drzwi, za którymi isnieje zupelnie odlegly swiat. Swiat muzyki, w którym tak przyjemnie jest sie zagubic.

A oto efekty :) http://www.youtube.com/watch?v=v_7_hvtbPWU

Przyznam szczerze, ze to bardzo dziewczecy cover tak fenomenalnego utworu, aczkolwiek od czegos trzeba zaczac, aby w koncu wyrwac siez wiezi niepewnosci i prodyktywnie nauczyc sie dystansu do samego siebie. Bedziemy wdzieczni za jakiekolwiek opinie! :) 

Milego Sluchania.

Wszystko zaczelo sie od Battle of the Bands. tygodnie walk nad wyborem odpowiedniego repertuaru i zaledwie 2 tygodnie na znalezienie gitarzysty, który z checia wykona twórczosc AX7

tak przy okazji, obowiazkowo zalecam sprawdzenie 'First In Last Out' i 'Artificial Addiction'' na facebooku. Chlopaki z pewnoscia zasluguja na Like'a, Sa po prostu niesamowici pod wieloma wzgledami! I na scenie i z w zyciu prywatnym :3 

http://www.facebook.com/FIRSTINLASTOUTUK

http:/ www.facebook.com/ArtificialAddictionuk

Gdy Afterlife stalo sie osobnym swiatem, a nas doceniono za innosc, z pewnoscia zabraklo slów. 

Akcent do poprawy, tym wieksza motywacja.Best Electric Vocalist pomimo akustycznosci coveru. Wszelki stres, 5 godzinne drzemki, panika i niezliczona ilosc skrajnych nastrojów..w ostatecznosci warte tych chwil.

Mialo byc tresciwiej, ale czas goni. 

Bede bardzo wdzieczna za sprawdzenie linków, jesli znajdziecie odrobine czasu :3

Uhh..W pogoni za samym soba.

Kochiam i Pozdrawiam :)