Close my eyes...hold me tight.
Dodano: 18 KWIETNIA 2014
Chyba nie jest ze mną aż tak źle. Ostatnie dłuższe wolne spędzałam na marudzeniu ,że mam za dużo czasu, nic nie robiłam, nic mi się nie chciało, sama psułam sobie humor bez powodu i co tam jeszcze... a teraz?
Sprzątam, rysuję, nie siedzę całymi dniami w piżamie :) No szok!
Zdjęcie z sesyji moich najkochańszych na świecie koteczków - Szogun jako główny model i Sonia jako nieudany mistrz drugiego planu.
Kochane sierściuchy.
