Wieża i okno, kolejna mdła noc
Za oknem pejzaż, północ i mrok
Kroki jak strzały, uciekły gdzieś w dal
Ostatni przechodzień, zdradził martwy czas
Światło neonów, zabija taniec cieni
Nagie manekiny ze swych panów się śmieją
Ożywa martwa cisza, dźwięki jak szkło
Szalony głos syreny, gdzieś zniknął za mgłą