Ostatni wolny weekend przed zaczeciem College. Chyba nie bede oryginalna gdy powiem ze nienawiedze szkoly. a wlasciwie bardziej zadan domowych. Choc z drugiej strony, lepsze to niz praca. Dlatego tak bardzo odliczam dni do wakacji. Oczywiscie rowniez spotkanie ze znajomymi pzewaza :) Och mam niezle zakwasy po wczorajszym dlugim spacerku polaczonym z bieganiem. Dystans jak na razie chyba najdluzszy jaki przeszlam tutaj, bo nie powiem z miasta do miasta na piechotke fajnie jest sie przejsc, zwlaszcza jak ekipa tez jest wyborna :)