2014 .
ten czas tak szybko leci...wszystko zmienia się w mgnieniu oka...
chociaż w tym wszystkim pocieszające jest to ,że właśnie w przeciągu tych dwóch lat poznałam bliżej lub umocniłam relację z ludźmi których teraz śmiało mogę nazwać przyjaciółmi i chociaż jest ich tylko garstka to jestem niesamowicie szczęśliwa,że ich mam.
kolejny rok studiów i zupełnie inne podejście do tego wszystkiego niż rok temu...pomimo moich dawnych oczekiwań dochodzę do wniosku,że jednak wszystko co ważne jest w domu a tutaj jestem tylko po to aby się realizować ,aby zdobywać zawód i czerpać z tego satysfakcję.